Top 3 męskie fryzury, które pozwolą ci odjąć sobie lat, czyli rady dla mężczyzn plus 50

Dojrzali mężczyźni często prezentują się lepiej niż 20-30 latkowie. Zwłaszcza, że młodzi panowie już w tym wieku mają problem z rzadkimi i przerzedzającymi się włosami. Zatem jeśli masz 50 lat i więcej, a matka natura nie poskąpiła Ci gęstych włosów możesz wybrać fryzurę, która odejmie Ci lat. Nawet gdy należysz do tej samej grupy co łysiejący 30 latkowie, to także możesz wyglądać młodziej, wszak jest to tak powszechny problem, że medycyna estetyczna znajduje sposoby na radzenie sobie z nim w sposób, który naturalnie pobudza cebulki do wzrostu bądź tworzy wrażenie obecności włosów, których tak naprawdę nie ma. Poznajcie top 3 męskie fryzury, które pozwolą odjąć sobie lat i wyglądać przynajmniej 10 lat młodziej.

Jak zagęścić przerzedzające się włosy lub poradzić sobie z łysiną?

Już pogodziłeś się, że Twoje włosy są odległym wspomnieniem i postawiłeś na fryzurę na Kojaka? Musisz wiedzieć, że mimo wszystko masz więcej możliwości. Jeśli twoja łysina jest nieduża i jest to niewielkie kółko z tyłu czy na środku głowy, to możesz jeszcze odbudować swoją fryzurę. Wystarczy, że zdecydujesz się na przeszczep włosów. Polega on na przeszczepianiu cebulek włosa z miejsc, gdzie włosy rosną, tam gdzie rosnąć przestały w ten sposób pobudza się włosy do wzrostu. Na efekt takiego zabiegu trzeba czekać nawet pół roku. W tym czasie można radzić sobie używając pudru z mikrowłóknami, które łączą się z włosami na głowie, tworząc gęstszy efekt i zasłaniając prześwity. Tu jednak konieczne jest zapuszczenie dłuższej grzywy, by była możliwość zaczesania czegokolwiek. Wtedy efekt będzie dobry i przetrwasz czas aż do pojawienia się gęstszych włosów po przeszczepie. Jest i inna możliwość. Na całkowicie łysej albo częściowo łysej głowie można postawić na mikropigmentację. Jest to wpowadzanie barwnika pod skórę, taki trochę tatuaż skóry głowy. Z tą różnicą, że nakłucia są tu płytsze niż przy tatuowaniu, choć skóra i tak musi się goić przez pewien czas. Efekt jest jednak bardzo dobry i prezentuje się jak kilkumilimetrowa militarna fryzura. Od razu będziesz wyglądać młodziej.

Top 1: mullet, czyli fryzura z czasów Twojej młodości

Długie włosy z tyłu głowy i krótkie i mocno wycieniowane z przodu tworzące efekt dużej objętości, to typowa fryzura lat 70-tych i 80-tych, czyli okresu młodości panów w wieku 50 plus. Nazywana jest mullet, a w Polsce mówiono na nią „czeski piłkarz”, gdyż była swego czasu popularna wśród graczy z Czechosłowacji. Słynny mullet nosił McGyver, ale i Paul McCartney. Właściwie trudno znaleźć mężczyznę w latach, który w latach 70-tych lub 80-tych nie próbował takiej fryzury. Jeśli byłeś jednym z tych chłopaków czy mężczyzn, to nic nie stoi na przeszkodzie, być do niej wrócił, wszak właśnie wróciła do łask i to zarówno w wersji męskiej, jak i kobiecej. Ostatnio zafundował ją sobie Dawid Podsiadło, a wśród kobiet lansowana jest przez Miley Cyrus a także Ursulę Corbero znaną jako Tokio z serialu „Dom z papieru”. Jak wiadomo, by ułożyć taka fryzurę trzeba się postarać. Można ją lekko tapirować u nasady. Do układania sprawdzi się także pasta do włosów, dzięki której utrwalisz efekt, pamiętaj jednak by wcześniej sięgnąć po prestyler.

Top 2: quiff czyli krótki jeżyk w nowoczesnym wydaniu

Z pewnością młodzieńczego looku doda również quiff, czyli krótki jeżyk. Przycięte boki i dłuższa góra, to kwintesencja tej fryzury. Oczywiście włosy można stawiać do góry, do przodu, ale i na boki. W tym pomoże dobrej marki pasta do włosów. To fryzura, która sprawdza się w przypadku mężczyzn z zakolami. Jest wygodna i dobrze się ją układa. Efekt trzyma się też przez cały dzień. Wystarczy, że jeszcze odświeżysz swoją garderobę, postawisz na jeansowe koszule czy ramoneski i 10 lat mniej gwarantowane! Wybierz pastę do włosów na bazie wody lub wosku, w zależności od tego czy miałeś wcześniej z nią do czynienia, a pewnie miałeś, bo przecież jest to kosmetyk znany od wieków.

Top 3: undercut, czyli mocno wystrzyżone boki i dłuższe włosy na czubku i z tyłu głowy

Nasza trzecia propozycja to fryzura undercut. Jeśli o niej nie słyszałeś, to już spieszymy z informacjami. Tutaj potrzebna jest duża objętość gęstych włosów. Trzeba je też sporo zapuścić, by móc swobodnie zaczesywać je do tyłu i podnosić u nasady. Tutaj boki są podgolone i widoczna jest wyraźna różnica w długiej górze i niemal wygolonych bokach, znacznie większa niż w przypadku quiff. Właściwie z takiej fryzury można z łatwością ułożyć fryzurę na punka. Ale na co dzień elegancko prezentuje się lekko podniesiona i zaczesana do tyłu. Tu również pasta do włosów będzie podstawowym kosmetykiem i możesz sięgnąć też po prestyler.

Dzięki odpowiedniej fryzurze możesz odjąć sobie lat. Pamiętaj też o wyborze właściwych kosmetyków do układania włosów. Możesz też postawić na krótko przystrzyżoną brodę.

Leave a reply

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij